17 października 2014

Ulubione aplikacje na Androida cz. I


Co jakiś czas nachodzi mnie ochota na sprawdzenie nowych programów na telefon. Wtedy zazwyczaj szukam pomocy w Internecie, żeby dowiedzieć się o jakiś fajnych aplikacjach. Ostatnim razem miałam wielki problem ze znalezieniem czegoś przydatnego, dlatego postanowiłam podzielić się z Wami moimi ulubionymi aplikacjami na Androida (chociaż myślę, że na innych systemach też je znajdziecie). Zaczynamy!

  • mobileMPK - odkąd znowu jeżdżę autobusami na uczelnię jest dla mnie nieoceniona. Mój autobus jeździ raz na 20 minut, więc kiedy sprawdzę rozkład mogę oszczędzić sobie stania na przystanku i marznięcia. Najczęściej korzystam z samych rozkładów, ale zdarza mi się też sprawdzić na mapie, gdzie znajduje się jakiś przystanek. Polecam!
  • Lady Pill Reminder - aplikacja przypominająca o braniu tabletek antykoncepcyjnych, ale można stosować w odniesieniu do innych leków, a nawet spraw, które po prostu musicie robić codziennie. Na początku ustawiamy system, w jakim bierzemy tabletki, potem godzinę przypomnienia. Możemy również modyfikować tekst przypomnienia i zmienić ikonkę powiadamiającą. Dodatkowo aplikacja może przypomnieć nam o kupnie nowego opakowania.
  • Payback PL - przyda się osobom posiadającym kartę Payback. Dzięki aplikacji możemy szybko sprawdzić ile mamy punktów, ale większą zaletą jest to, że w każdej chwili możemy aktywować kupony, dzięki którym zbierzemy więcej punków u partnerów. Kilka razy już mi się zdarzyło, że stojąc w kolejce w Empiku czy Realu po niespodziewanych większych zakupach włączałam szybko kupony, żeby więcej nazbierać. Skoro już wydajemy te pieniądze, to miejmy coś więcej ;)
  • 2048 - tej gry chyba nikomu nie muszę przedstawiać. Przesuwamy kwadraciki w taki sposób, żeby łączyć ze sobą takie same liczby i staramy się dobić do 2048 (co najmniej!). Co jakiś czas, na nudnym wykładzie lub w autobusie zdarza mi się odpalać tę grę. Mnie wciąga, szczególnie, że niby znam sekret wygranej, ale jeszcze nigdy mi się to nie udało.
  • Clean Master - mały odkurzacz do naszego telefonu. Dzięki nowej opcji, widżetowi na pulpicie możemy jednym kliknięciem oczyścić i przyspieszyć nasz smartfon. Fajna sprawa, bo korzystając z Internetu i używając różnych aplikacji nasz telefon pochłania strasznie dużo śmieci.
To jeszcze nie wszystko. W czasie pisania tego tekstu okazało się, że aplikacji mam więcej niż mi się wydawało, dlatego postanowiłam podzielić je na dwie części. Podział nastąpił bez większych kryteriów, kolejność była zależna od miejsca w menu mojego telefonu ;)
Już teraz zapraszam Was na drugą część listy, która pojawi się mniej więcej za tydzień, a tymczasem możecie podzielić się ze mną swoimi typami.

PS. Widzimy się jutro rano przy Herba-linkach!

3 komentarze:

  1. Świetnie, że zdecydowałaś się na taki post. :) Już wiem, że muszę sobie zainstalować Clean Master. ;) A moje ulubione aplikacje to: Filmweb, Lubimyczytać.pl, Any.do, mobileMPK, Hello Zdrowie, AccuWeather, WhatsApp i oczywiście Instagram. :) Dużo tego jakoś :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hello Zdrowie! Też mam :D Miałam o tym pisać, ale chyba kiedyś będzie oddzielny post o ich wyzwaniach :) a lubimyczytac.pl muszę w końcu sprawdzić :)

      Usuń
  2. Super! Nie mogę się w takim razie doczekać tego posta! ;)

    OdpowiedzUsuń